Kolejna letnia sałatka, idealna na upalny dzień. Soczyste, zimne kawałki arbuza i melona fajnie orzeźwiają i dobrze smakują w połączeniu z chrupiącymi liśćmi i szynką. Nadaje się na lunch albo lekką kolację.
Wiecie, że melony to są... ogórki?! Tak, te odmiany ogórków czyli jednorocznych roślin z rodziny dyniowatych rosną w wielu rejonach świata. W dzikim środowisku można je spotkać w Afryce, wielu rejonach Azji, w Australii i na wyspach Pacyfiku. Ale od dawna uprawia się melony już prawie na całym świecie. Melony znali starożytni Egipcjanie i Rzymianie, wymienione są nawet z Biblii. Do Polski trafiły w XVII w. Melony zawierają aż do 90 % wody i dzięki temu są mało kaloryczne, mimo dość sporej zawartości cukrów. Przeważnie jada się je na surowo, dobrze schłodzone.
Arbuz jest kuzynem melona pochodzącym także z rodziny dyniowatych. W Afryce nadal rośnie w niektórych miejscach dziko. W wielu krajach, o ciepłym klimacie, uprawia się arbuzy bo to bardzo lubiane warzywo. Jego soczysty, słodki miąższ jest bardzo orzeźwiający i tak jak melon zawiera mało kalorii.
Jedzenie arbuza poprawia przemianę materii i reguluje pracę nerek dzięki działaniu moczopędnemu. Zawiera też likopen wspomagający leczenie nowotworów. Można z miąższu arbuza sporządzać maseczki kosmetyczne o działaniu przeciwzmarszczkowym, tonizującym i ściągającym. Łagodzi też stany zapalne skóry.
Kiedy
zjecie miąższ arbuza to skórki nie wyrzucajcie tak jak zwykle to się robi. Z jej białej części można
zrobić pyszne konfitury!